Co najlepsze jest na zimowe śniadanie, obiad, podwieczorek czy kolację? Naleśniki! Do tego ciepła herbata, koc i mruczący kot w nogach. W takich sprzyjających warunkach łatwiej czekać na wiosnę. A może niech ona jeszcze chwilę nie przychodzi, abyśmy mieli czas rozkoszować się smakiem wegańskich i bezglutenowych dyniowych naleśników z kaszy gryczanej z prażonymi jabłkami i orzechowym sosem...?
Jesień i zima są dla mnie niewątpliwie naleśnikowym i placuszkowym czasem. Czasem, kiedy brak słońca zagania mnie do kuchni, by sięgnąć po dania, które znam z dzieciństwa. Tak jakby te potrawy miały w sobie coś niezwykłego... Coś, co przegania największe troski i smutki, które jesienią i zimą jakoś łatwiej się pojawiają... Wtedy smażę właśnie naleśniki i placuszki, kojarzące się z ciepłem, bezpieczeństwem, babciną troską i uśmiechem. Moje wersje tych specjałów dalekie są od oryginału. Nadal jednak pyszne, choć wzbogacone o niezwykłe wartości odżywcze. Takich naleśników i placuszków nie musisz się bać. Napewno nie zagrożą twojej figurze.
Dzisiaj oferuję ci jedne z moich ulubionych wegańskich i bezglutenowych naleśników - naleśniki dyniowe z kaszy gryczanej z prażonymi jabłkami i orzechowym sosem. To idealna kompozycja na jesień i zimę, w której wykorzystujemy dostępną wtedy dynię i jabłka. Podstawą naleśników jest skiełkowana niepalona kasza gryczana, dzięki której zyskują one na sprężystości. Gotowe podaję z moim ulubionym orzechowym sosem zrobionym z głębokiego w smaku masła orzechowego.
Dyniowe naleśniki z kaszy gryczanej z prażonymi jabłkami i orzechowym sosem
(ok. 10 sztuk)- 100 g puree z pieczonej dyni hokkaido (ewentualnie z piżmowej) --> jak zrobić puree z pieczonej dyni?
- 2 łyżki ksylitolu / syropu klonowego
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego / ziarenka z 1/2 laski wanilii
- szczypta soli
- woda
- olej kokosowy do smażenia
dodatkowo: 1 słoik domowych jabłek prażonych, orzechowy sos, drobno posiekane orzechy włoskie
- Namoczoną kaszę gryczaną przekładam na sitko i przepłukuję wodą.
- Przepłukaną kaszę gryczaną przekładam do blendera, dodaję puree z pieczonej dyni i blenduję na gładką masę. Następnie dodaję tyle wody, aby uzyskać konsystencje ciasta naleśnikowego.
- Na końcu dodaję pozostałe składniki i mieszam.
- Naleśniki smażę z dwóch stron na nieprzywierającej patelni przetartej olejem kokosowym.
- Na każdy naleśnik wykładam prażone jabłka. Składam na cztery. Wierz polewam orzechowym sosem. (Często przed polaniem sosem złożone naleśniki przesmażam na rumiano na oleju kokosowym.
orzechowy sos:
- 2 łyżki masła orzechowego --> przepis na domowe masło orzechowe
- 1 łyżka ksylitolu
- mleko roślinne
- 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
- duża szczypta mielonej gałki muszkatołowej
- szczypta soli (pomijam, jeśli masło orzechowe jest solone)
- Wszystkie składniki dokładnie mieszam. Dodaję tyle mleka roślinnego, by uzyskać konsystencję gęstego sosu.
Smacznego!
WSKAZÓWKI:
- Zamiast puree z pieczonej dyni możesz użyć tego z batatów.
- Klasyczne masło orzechowe możesz zastąpić masłem migdałowym, z nerkowców lub z orzechów laskowych.
Wow, jakie wspaniałe danie
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńDyniowe naleśniki? Jestem pod ogromnym wrażeniem Waszej pomysłowości. Dynię bardzo lubię, ale nigdy nie wpadłem na dyniowe naleśniki :) A wyglądają smacznie!
OdpowiedzUsuńKolejne naleśniki, za które można dać się pokroić :)
OdpowiedzUsuńzrobilam juz dwa razy. zawsze robilam z samej gryki,ale w polaczeniu z dynia, so rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńSkoro dzieci zjadły, muszą być smaczne i tyle.