Jaglany budyń piernikowy (wegańskie, bezglutenowe, bez cukru)
Jaglany budyń w typowo świątecznym, piernikowym wydaniu. Idealny deser dla małych, jak i tych dużych łasuchów. Tak pyszny, że aż trudny uwierzyć, że jest on tak nieskomplikowany w przygotowaniu. W dodatku to wegańska, bezglutenowa słodycz, nie zawierająca w sobie ani grama rafinowanego cukru. Bo Święta mogę być zdrowe!
Jaglany budyń to deser, który nigdy mi się nie znudzi. W domu najczęściej robię jego waniliową wersję, która jest idealna na śniadanie, jednak co jakiś czas, dla urozmaicenia wymyślam nowe jaglanobudyniowe wcielenia. Był już mój ukochany budyń kawowy, teraz przed zbliżającymi się Świętami pora na równie pyszny jaglany budyń piernikowy.
Ten budyń piernikowy to dosłownie deser idealny. Prosty w wykonaniu, którego efekt smakowy przebija wszystko, czego byś się spodziewał po tak banalnym przepisie. Przecież w Święta nie trzeba spędzać godzin w kuchni, by się cieszyć pysznymi smakołykami. Jeśli więc nie jesteś z tych, co pieką i w kuchni kończysz na zaparzeniu herbaty, ten deser jest właśnie dla Ciebie. Co oczywiście nie oznacza, że ambitniejsi zapaleńcy kulinarni powinni omijać ten przepis. Przeciwnie, zobaczcie, że ideał tkwi właśnie w prostocie.
Jaglany budyń piernikowy
(3-4 porcje)
- 200 ml mleka roślinnego - do ugotowania kaszy
- 60 g syropu klonowego
- 2 łyżeczki przyprawy piernikowej --> przepis na domową przyprawę piernikową
- 1/2 łyżeczki rumu (alkohol wyparuje podczas gotowania ) - możesz pominąć
- 2 łyżeczki przyprawy piernikowej --> przepis na domową przyprawę piernikową
- 1/2 łyżeczki rumu (alkohol wyparuje podczas gotowania ) - możesz pominąć
- kilka kropel ekstraktu migdałowego
- szczypta soli
- ok. 75-100 ml mleka roślinnego - do rozrzedzenia budyniu
- do podania: orzechy włoskie, suszona żurawina
- szczypta soli
- ok. 75-100 ml mleka roślinnego - do rozrzedzenia budyniu
- do podania: orzechy włoskie, suszona żurawina
- Przed ugotowaniem, aby pozbyć się goryczki suchą kaszę przepłukuje wrzątkiem. Wodę odlewam. Kaszę jaglaną gotuję na miękko w mleku z dodatkiem rumu i soli (ok. 30 min).
- Kaszę jaglaną przekładam do malaksera, dodaję pozostałe składniki i blenduję na gładką masę. Jeśli krem jest zbyt gęsty, dodaję więcej mleka.
- Gotowy jaglany budyń piernikowy podaję z orzechami włoskimi i suszoną żurawiną.
Smacznego!
ostatnio nabrałam ochoty na kaszę jaglaną, grudzień zdecydowanie będzie pod znakiem jaglanych budyni, uwielbiam! a szczególnie teraz, w piernikowych smakach <3
OdpowiedzUsuńPycha! :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńTutaj akurat mamy zero zaskoczenia bo taki budyń to nasz hit od 2 lat i to nie zawsze w okresie świątecznym :P Pychotka :D
OdpowiedzUsuńEee.. Was to już niczym nie można zaskoczyć :P :*
UsuńPo prostu re-we-la-cyj-ny ! Najlepszy budyń jaglany, jaki miałam okazję jeść. Niebawem zamierzam wypróbować też przepis na czekoladowy, truskawkowy i kawowy :-).
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że budyń smakował :) To mój ulubiony :)
Usuń