Hummus jest pyszny w każdej odsłonie! Dziś na blogu ta wegańska pasta w wersji na zielono - z zielonymi szparagami, dzięki którym zyskuje niesamowitej wiosennej świeżości. Idealnej na upalny dzień.
Minęło kilka dobrych lat odkąd wprowadziliśmy do naszej kuchni hummus. O dziwo, do dziś nam się nie znudził. Najczęściej robimy jego klasyczną wersję (przepis na nią znajdziecie tu), jednak co jakiś czas lubimy wzbogacać ją o inne, często sezonowe produkty. Dziś na blogu postawiliśmy na zielone szparagi. Hummus z nimi zyskał świeżości, a swoim pięknym, zielonym kolorem idealnie będzie pasował do wiosennej kanapki.
Jeśli lubicie klasyczny hummus ta wersja na pewno Wam zasmakuje!
wegańskie bezglutenowe
Hummus z zielonymi szparagami
(1 duża miseczka)- 1 pęczek zielonych szparagów (500 g)
- 3-4 łyżki pasty tahina
- 2 zgniecione ząbki czosnku
- sok z 1 1/2 cytryny
- 1 łyżeczka mielonego kuminu
- sól i pieprz do smaku
- do podania: oliwa z oliwek, sok z cytryny, kumin, tymianek cytrynowy/mięta/kolendra, czubki szparagów usmażone na rumiano
- Ciecierzycę moczę ok. 24 h. Następnie gotuję w nieosolonej wodzie ok. 1 - 1 1/2 h. Ugotowaną odcedzam.
- Zielone szparagi myję, osuszam, pozbawiam twardych końcówek, kroję na mniejsze kawałki (zostawiam kilka czubków do dekoracji) i gotuję na parze, aż będą al denne (ok. 8-10 minut).
- Do blendera wrzucam ugotowaną cieciorkę, ugotowane zielone szparagi, pastę tahina, czosnek, pieprz, sól, kumin i sok z cytryny. Miksuję.
- Jeśli pasta jest zbyt gęsta dodaję odrobinę oliwy z oliwek. Próbuję. Jeśli pasta wymaga dosolenia - robię to. Oczywiście, można dodać więcej tahiny, czosnku, cytryny, kuminu - wszystko zależy od naszych preferencji smakowych.
- Gotowy hummus z zielonymi szparagami polewam oliwą, wkładam do lodówki i pozostawiam go tam na kilka godzin, by mogła się przegryźć, najlepiej na całą noc.
- Przed podaniem, za pomocą łyżki, robię w hummusie wgłębienie, wlewam do niego oliwę i sok z cytryny. Posypuję kuminem i tymiankiem cytrynowym. Dla ozdoby układam usmażone na rumiano na oleju czubki szparagów.
łooo, ale super pomysł! z pewnością podkradnę :3
OdpowiedzUsuńSzparagi przejęły kontrolę nad Twoim blogiem! xD
OdpowiedzUsuńRacja, hummus nie może się znudzić bo ile ludzi na świecie, tyle jego wersji :D
Oj przyznam... ostatnio popłynęłam :D ale jeszcze 2 przepisy i już koniec... :P
UsuńCiekawe, na co się teraz przerzucę xD
Wow, zapisuję przepis :-) dla mnie rewelacja :-)
OdpowiedzUsuńLol, a czy muszę gnieść czosnek, skoro i tak wrzucam do blendera?
OdpowiedzUsuńnie :)
Usuń