Konkurs na zdrowe brownie - wyniki
Kochani!
Jak obiecałam, dziś jest 13 marca 2016, więc musimy ogłosić zwycięzcę naszego konkursu na zdrowe brownie.
Przysłaliście nam masę przepysznych przepisów, za co Wam bardzo dziękujemy. Mieliśmy wielki problem, by wybrać jedną osobę. Szczerze, przynajmniej z 10 przepisów zasługuje na nagrodę. Niestety jest ona tylko jedna.
Po burzliwej dyskusji zdecydowaliśmy, że zestaw podwieczorkowy, w którego skład wchodzą:
- zdrowe słodycze od marki Kubara
- cudownie aromatyczne herbaty Pukka od Biowitalni
- śliczny kubek od marki Decobazaar
trafia w ręce Weroniki Bańki za jej przepis na Czekoladowe brownie z fasoli z wiśniami.
Gratulujemy Weronice i prezentujemy zwycięski przepis poniżej.
Prawda, że wygląda smakowicie?
Czekoladowe brownie z fasoli z wiśniami
(forma 20 cm x 14 cm)
– 2 szklanki ugotowanej na bardzo miękko białej fasoli (nie z puszki!)
– 2 kopiate łyżki mąki owsianej
– 4 duże łyżki kakao
– 1/2 łyżki mielonej kawy
– 1,5 łyżki mielonego siemienia lnianego
– 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
– 1/3 szklanki mleka roślinnego
– 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
– 1 pełna łyżka oleju kokosowego
– 4 łyżki syropu klonowego
– 2/3 szklanki mrożonych wiśni
– 2-3 rządki gorzkiej czekolady
1. Siemię lniane zalać około 8 łyżkami wody i wymieszać, aż nie będzie żadnych grudek. Odstawić do zgęstnienia.
2. W garnku rozpuścić olej kokosowy. Dodać fasolę, mąkę, kawę i kakao, proszek do pieczenia i sodę, mleko oraz syrop klonowy. Wszystko bardzo dokładnie zblendować. Do masy dodać napęczniałe siemię lniane i ponownie dokładnie zblendować.
3. Piekarnik nastawić na 180 stopni z termoobiegiem. Masę przełożyć łyżką do naczynia wyłożonego papierem do pieczenia i wyrównać wierzch. Poukładać na cieście mrożone wiśnie, lekko wciskając je do środka, następnie posypać posiekaną gorzką czekoladą.
4. Piec 30 minut przy włączonym termoobiegu, na dolnej półce piekarnika. Następnie wyłączyć termoobieg i piec jeszcze 10-15 minut. Brownie smakuje dobrze na gorąco (wtedy czekolada na wierzchu jest płynna) oraz wystudzone. Po kilku godzinach w lodówce, można wykroić z niego foremką ciastka.
Łał, przepiękne zdjęcie! Gratulacje dla zwyciężczyni!
OdpowiedzUsuńWiedziałyśmy, że to brownie też pójdzie na ten konkurs, więc pogodziłyśmy się z porażką xD Haha nie ma co takie ciacho to spełnienie kobiecych marzeń! Nasze pandziaste też wygrało ale w naszym prywatnym rankingu "ciasta, których boimy się upiec" xD GRATULACJE!!!!! :)
OdpowiedzUsuńKochane, Wasz przepis był równie świetny. Dla mnie jesteście wygrane, tym bardziej, że to był Wasz 1 raz :* No ale cóż... musiałam być sprawiedliwa :) :*
Usuńzwariowałam :DD czy fasola z puszki przejdzie?
OdpowiedzUsuńTo już chyba pytanie, do autorki :) Według mnie jako tako przejdzie, ale polecałabym świeżą :)
UsuńMega Mega Mega smaczny!!!
OdpowiedzUsuńdziś zrobiłem, właśnie wcinam ... wyszło mega ! :)
OdpowiedzUsuńAle fasolę normalnie solimy pod koniec gotowania, czy ma być taka po prostu ugotowana bez niczego?
OdpowiedzUsuńMi środek opadł ;( Wyjęłam z piekarnika od razu po upieczeniu - czy to błąd, powinno stygnąć w środku?
OdpowiedzUsuńNie wiem, to już pytanie do autorki przepisu :(
Usuń