Kluski jaglane na słodko (wegańskie, bezglutenowe, bez cukru)
Delikatne, rozpływające się w ustach, wegańskie i bezglutenowe kluski zrobione z... kaszy jaglanej. W dodatku podane na słodko w towarzystwie cytrynowo-waniliowego jogurtu sojowego i obficie posypane uprażonymi migdałami. Prawda, że brzmi cudownie? A jak smakuje... Tego trzeba spróbować!
Te bezglutenowe kluseczki, które zachwycą każdego, a szczególnie fanów wszelkich rodzajów mącznych dań, szczególnie tych podawanych na słodko. Kluski jaglane wyróżnia jednak fakt, że oprócz wyśmienitego smaku, są niesamowicie zdrowe (o cudownych zdrowotnych właściwościach kaszy jaglanej pisałam tu). Kluseczki te są delikatne i daleko im do klasycznych, gumowatych kopytek. Idealne na słodki obiad czy deser, zwłaszcza dla dzieci. Dodatek cytrynowo-waniliowego jogurtu i migdałów cudownie uzupełnia ci smak. Jeśli macie ochotę, możecie dodatkowo posypać je cynamonem. Będzie wybornie! :)
wegańskie bezglutenowe
Kluski jaglane na słodko
(2 porcje - ok. 35-40 kopytek)
- 150 g surowej kaszy jaglanej lub 3 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
- 2 łyżki dowolnej skrobi
- 3/4 szklanki mąki kukurydzianej
- 1-2 łyżki syropu klonowego (można pominąć)
- duża szczypta soli
- do podania: cytrynowo-waniliowy jogurt sojowy, migdały podprażone na suche patelni zmiażdżone w moździerzu, syrop klonowy
- Kaszę jaglaną gotuję w wodzie do miękkości wedle podstawowego przepisu.
- Ugotowaną kaszę jaglaną przekładam do malaksera i blenduję na gładką masę.
- Masę jaglaną przekładam do miski. Dodaję skrobię, mąkę, syrop klonowy i sól. Za pomocą łyżki, a potem zwilżonej dłoni łączę wszystkie składniki. Masa będzie się kleić do rąk, ale nie przejmujcie się tym i nie dodawajcie więcej mąki, aby kopytka nie były zbyt twarde.
- Przekładam ciasto na oprószoną mąką kukurydzianą stolnicę. Posypuję lekko mąką ciasto i za pomocą oprószonych mąką dłoni formuję podłużne wałki ciasta i kroję kluski.
- Wkładam kluski do osolonego wrzątku, delikatnie mieszam i gotuję ok. 2-3 min od wypłynięcia.
- Gotowe kluski podaję z jogurtem cytrynowo-waniliowym, posypane migdałami i polane syropem klonowym.
Smacznego!
*Cytrynowo-waniliowy jogurt wegański
*Cytrynowo-waniliowy jogurt wegański
- 250 ml jogurtu sojowego
- 1 łyżeczka pasty waniliowej (można użyć ekstraktu)
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- 1 łyżeczka syropu z agawy
fajne kluseczki
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę, ale muszę pokombinować z innym sosem, nie lubię produktów sojowych...może z mleka kokosowego?
OdpowiedzUsuńJa bym użyła śmietany kokosowej :)
UsuńJaglane kluski są bardzo delikatne, przepyszne :) świetny pomysł na jogurt sojowy, nie omieszkam spróbować :)
OdpowiedzUsuńNiestety z tą delikatnością różnie bywa. Niektórzy dają do nich głównie skrobię, a wtedy tworzą się z nich klasyczne kopytka. Ale to zapewne zależy od tego, co kto lubi :D
UsuńJogurt sojowy - cudowny. Używam go bardzo często jako dodatek np. do crumble. Polecam! :)
Świetny przepis. Czy takie ugotowane kluski można zamrozić?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewelina
Można, choć ja bym mroziła je surowe. Najlepiej na posypanej mąką tacce, tak by się nie stykały. Dopiero zamrożone wrzucam do worka do mrożenia :)
Usuńkluseczki… <3 moje smaki! takie jaglane już dawno u mnie nie gościły a tu widzę świetny pomysł! :) bardzo podoba mi się podanie wraz z tym jogurtowym sosem :)
OdpowiedzUsuń:D tak, ten jogurtowy sos jest swietnym uzupełnieniem :)
Usuńczy mąkę kukurydzianą można zastąpić inną mąką? np. ryżową lub kokosową?
OdpowiedzUsuńEwentualnie jaglaną lub owsianą. Oczywiście, jeśli nie unikasz glutenu - orkiszową, pszenną, żytnią
UsuńPrzy kokosowej trzeba znacznie więcej ziemniaczanej, bo jak dodałam wg. przepisu to z pierwszej partii zrobiła się w garnku kaszka kososowo-jaglana :D
UsuńKokosowej nie polecam jako mąki głównej, ale dodatku, jak np. dodajemy do ciasta wiórki kokosowe. To trudna mąka i można powiedzieć, że "nie mąka" bo chłonie dużo wody i nic nie lepi. Najlepsze połączenie z mąką kokosową to mąka z ciecierzycy i skrobia :) (jest w mojej szarlotce)
UsuńA mi niestety wyszły twarde, nie wiedzieć czemu :( Raczej smaczne, ale twarde :(
OdpowiedzUsuńAle z tego przepisu? Nie dosypałaś więcej mąki?
UsuńDokładnie według tego przepisu. Następnym razem zmniejszę ilość mąki i będę ją dosypywać stopniowo. Mam nadzieję, że się uda :)
UsuńOj trudno mi uwierzyć - może kaszy było za mało? Na wyczucie nie ma mąki dosypywać, gdyż ciasto to ma się kleić do rąk - Twoje się kleiło?
UsuńZalezy od maki. Zrobilem dokladnie wg przepisu i wyszly takze twarde, nie klejace sie do dloni. Ps- mylace moze byc 3/4 szklanki to okolo 160 g. Jedna szklanka maki kukurydzianej to 115 g :)
UsuńMasz rację - zawsze używam 3/4 szklanki nie ważąc mąki. Raz zważyłam i chyba źle - u mnie 3/4 szklanki to ok. 100 g. Błąd poprawiony :) Przepraszam :)
UsuńWspaniale wyglądają te kluseczki!Koniecznie muszę wypróbować przepis (tylko w wersji wytrawnej, bo na słodko nie lubię.
OdpowiedzUsuńNa wytrawnie też będą pyszne - mam już na nie kilka pomysłów :D
UsuńJuż widzę, że lubię :-)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńBardzo lubię wszystko co z kaszą jaglana związane :) Ja w takich kluskach przemycam mojemu synkowi sezam i siemię lniane :) Praktycznie nie zmienia to smaku a wartości odżywcze są dodane :)
OdpowiedzUsuńOj znam to przemycanie... :) Choć ja muszę przemycać różne rzeczy mojemu już dużemu mężczyźnie :p Stąd tyle zdrowych słodkości u mnie :p
UsuńKluseczki wyglądają fenomenalnie :D Zawsze lubiłyśmy wszystko co przypomina kopytka xD
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam kluseczkie z tego przepisu. Wyszły przepyszne :)))
OdpowiedzUsuńTylko w przepisie chyba jest błąd... Jest tam: 1 szklanka mąki kukurydzianej (ok. 110 g). A 110 g to tak ok pół szklanki. Dobrze, że doczytałam, bo pewnie by wyszły twarde, a tak były znakomite.
Pozdrawiam :)
Masz racje! Znalazłaś błąd, przez który jednej dziewczynie wyszły twarde. A ja się głowiłam o co chodzi :p No coż... każdy się myli :p a ile dałaś skrobi ? :)
UsuńCieszę się, że mogłam pomóc :)
UsuńCo do skrobi, to dodałam jej tyle, ile jest w przepisie: 2 łyżki :)
Jeszcze raz dziękuję :*
Usuńjutro robię, przeraża mnie trochę fakt że mogą się kleić- ja mam strasznie niezgrabne ręce i boję się że się po prostu rozciapią...zobaczymy xD
OdpowiedzUsuńSpokojnie, nie rozciapią się. :) Trzymam kciuki!
Usuńczy kasza musi być wystudzona?
OdpowiedzUsuńTak, najlepiej, aby była już zimna.
UsuńZrobiłam dziś młodej na obiad - rewelacja!
OdpowiedzUsuńCudownie! :)
UsuńCzy konieczna jest maka kukurydziana czy moge ja zastapic zmielonym amarantem?
OdpowiedzUsuńPrędzej mąką jaglaną.
UsuńChodziło Ci o amarantus? Jeśli tak to odpada.
Oj, widzę tu smak dzieciństwa :) Ostatnio przejadła mi się już kasza jaglana i szukam sposobu na przemycenie jej do dań, ten przepis wydaje się idealny!
OdpowiedzUsuńA czy kaszę jaglaną splicie przy gotowaniu czy gotujecie bez soli??? Ja ugotowałam bez soli i pomimo dodania szczypty później do masy i gotowania w osolonej wodzie kluski były trochę bez smaku? Może jednak powinnam była kasze posolić??? Ale poza tym były mięciutkie i jak polałam masełkiem, posypałam cynamonem i troszkę ksylitolem to dzieciaki wcinały ze smakiem ��
OdpowiedzUsuńTo w końcu ile tej mąki kukurydzianej dodać? 3/4 szkl to 100 gram mniej więcej?
OdpowiedzUsuńtak :)
UsuńCzy zamiast mąki ziemniaczanej mozna dodać gluta z siemienia?
OdpowiedzUsuńMożesz, ale wpłynie to na kolor, smak i konsystencję.
UsuńZamiast maki kukurydzianej uzylam jaglanej, tej trzeba dac max 1/2 szklanki.. generalnie kluseczki wyszly pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńNiezbyt dobry pomysł z tą mąką jaglaną, szczególnie z jej dużą ilością - duże ryzyko gorzkiego posmaku. Ale cieszę się, że kluseczki wyszły! :* Pozdrawiam cieplutko <3
UsuńCo to znaczy ugotować kaszę jaglaną wg przepisu podstawowego? Tak jak podano na opakowaniu?
OdpowiedzUsuńNie wiem, jak podają na opakowaniu :) Przelewamy wrzątkiem, gotujemy w proporcji 1:2, na małym ogniu, pod przykryciem, nie mieszając. :)
Usuńzjadłam i umarłam ze szczęścia ( tylko na 2 sekundy :D ) super pyszne , posypałam jeszcze cukrem kokosowym.... dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :*
UsuńGdzie możan dostać jogurty roślinne?
OdpowiedzUsuńSklep ekologiczny albo zrobić samemu :)
UsuńA moje się rozpadły w czasie gotowania (niecałe 3min) :(
OdpowiedzUsuń