Kasza jaglana na zielono (wegańskie, bezglutenowe)
Oj dzisiaj zielono mi... Zielono za oknem, zielono na talerzu, zielono w głowie... A to zielone na talerzu to właściwie co? To kasza jaglana ugotowana w musie z zielonych warzyw. No przecież nie musi być zawsze żółciutka. A jak smakuje! Już na samą myśl o tym daniu ślinka mi cieknie.
(2 porcje)
- 150 g suchej kaszy jaglanej
- 400 g bobu
- 200 g mrożonego zielonego groszku
- 1 "doniczka" świeżej bazylii
- mała garść świeżej mięty
- kilka zielonych oliwek (ok. 8) pokrojonych w kostkę
- sól, pieprz do smaku
- Umyty bób gotuję w wodzie do miękkości (ok. 10-15 min). Należy pamiętać, że wrzucamy go do zimnej wody i gotujemy pod przykryciem. Ugotowany bób odcedzam na sitku, przelewam zimną wodą, pozostawiam do ostygnięcia i obieram.
- W tym samym czasie w drugim garnku w osolonej wodzie gotuję zielony groszek, ok. 3 min do miękkości. Wyławiam go łyżką cedzakową i wkładam do miseczki z zimną wodą (aby groszek nie stracił koloru).
- Do blendera wrzucam 1/3 bobu, 1/2 zielonego groszku i bazylię (zostawiam kilka listków do dekoracji). Całość blenduję. Solę i pieprzę do smaku.
- Suchą kaszę jaglaną, przed ugotowaniem, aby pozbyć się goryczki, przepłukuje wrzątkiem, najlepiej dwukrotnie. Wodę odlewam.
- Przekładam kaszę do rondelka, wlewam do niej przygotowany wcześniej zielony mus i całość zagotowuję. Zmniejszam ogień, przykrywam kaszę pokrywką i całość gotuję na wolnym ogniu ok 20-25 min. Jeśli potrzeba, dolewam odrobinę wody.
- Ugotowaną kaszę jaglaną przekładam do miski, dodaję pozostały bób i groszek, poszatkowaną miętę, oliwki. Całość mieszam. Próbuję i w razie potrzeby doprawiam.
- Gotową kaszę przekładam do talerzy i ozdabiam listkami świeżej bazylii. Można ją podawać na zimno, jako idealną sałatka na upały.
Smacznego!
Smacznie :-)
OdpowiedzUsuńNa zielono? Uwielbiam! Nie wiem dlaczego, ale właśnie zielone warzywa smakują mi najbardziej :D
OdpowiedzUsuńOj mi też... A ostatnio usłyszałam opinię, że zielone na talerzu odstrasza, szczególnie płeć przeciwną. Jakoś tego nie zauważyłam ;p
UsuńDania z kasza jaglana sa super. Spodobal mi sie pomysl z zielonym musem. Cudowny pomysl. No ale do tego trzeba miec talent. Przegladam blogi i czytam,ze duzo osob inspiruje sie Twoimi pomyslami. No co tu duzo mowic,nawet renomowani dietetycy zachecaja do skorzystania z Twoich przepisow. I zgadzam sie z nimi w stu procentach. Gratuluje;-).
OdpowiedzUsuńOjejku... to nie wiedziałam :) Aż się zarumieniłam. A jacy dietetycy? :)
UsuńPozdrawiam cieplutko! :*
Na blogu pewnej Pani dietetyk byl post o dobroczynnym dzialaniu nasion chia i byly podane przepisy w,ktorych wykorzystalas nasiona chia-chyba 3;-). Oczywiscie byla podana nazwa blogu z ktorego te przepisy pochodza. Czyli tth;-). I czytalam na ktoryms blogu,ze przepis by nie powstal gdyby nie wspolpraca i pomoc tth:-P. No ale tak podawac nazwiska.to chyba nie mozna. Mi to by nie przeszkadzalo,ale rozni ludzie sa:-).
UsuńCiekawiło mnie tylko o kogo chodzi, ale rozumiem, że nie chcesz sypać nazwiskami :) Cieszę się bardzo, że inspiruje. Nawet powiem, że czuję się wyróżniona ;p
UsuńKradnę przepis ;)
OdpowiedzUsuńKradnij kradnij - smacznego! :)
UsuńNo właśnie, kto powiedział, że jaglanka ma być żółta :D W towarzystwie zielonych warzyw wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNoo... i nie tylko wygląda ;p Musicie spróbować :*
UsuńAle to musi być aromatyczne *.* A dodatek bobu <3
OdpowiedzUsuńOj tak... bob dodawałabym do wszystkiego :)
Usuńto kolejne danie stworzone dla mnie! a wszystko, co zielone jest najzdrowsze! :)
OdpowiedzUsuń