Bezglutenowe crumble z rabarbarem i borówkami (wegańskie, bezglutenowe, bez cukru)
Kocham rabarbar. Kocham crumble. Połączenie jednego z drugim przenosi mnie na wyżyny smakowej rozkoszy. Crumble z rabarbarem to niewątpliwie moje ulubione danie, deser, przekąska, śniadanie (!). Eh... mogłabym je jeść o każdej porze dnia i nocy.
Niestety crumble należy do jednych z najbardziej niefotogenicznych dań, z którymi się dotąd spotkałam (no jeszcze są buraki ;p). Niestety, zazwyczaj zdjęcie nie odzwierciedla jego pysznego smaku. Mam nadzieję, że uwierzycie mi na słowo i spróbujecie tego dania. Obiecuję to raj dla podniebienia. Uwaga! Uzależnia ;p
Bezglutenowe crumble z rabarbarem i borówkami
(3 porcje)
kruszonka:
- 75 g mąki gryczanej
- 30 ml rozpuszczonego oleju kokosowego
- 30 g ksylitolu
- 1 i 1/2 łyżki syropu klonowegp
- 40 g bezglutenowych płatków owsianych (można użyć płatków jaglanych lub gryczanych)
- 15 g poppingu z amarantusa
- 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- szczypta cynamonu
- szczypta soli
- Wszystkie suche składniki umieszczam w misce i dokładnie mieszam.
- Dodaję płynny olej kokosowy i całość ucieram palcami, tak by powstała kruszonka.
- 700 rabarbaru, obranego i pokrojonego w kostkę
- 200 g borówek (mogą być mrożone lub zastąpione innymi owocami np. malinami lub większą ilością rabarbaru)
- 3 łyżki ksylitolu
- 100 g daktyli pokrojonych w mniejsze kawałki
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- szczypta kardamonu
- olej do wysmarowania formy
- Misce mieszam wszystkie składniki. Wkładam je do formy wysmarowanej olejem (może być kilka mniejszych). Na owocach wykładam kruszonkę.
- Całość wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C na ok. 45 min. Kruszonka ma się pięknie zarumienić.
- Gotowe crumble podaje z cytrynowo-waniliowym jogurtem wegańskim z tego przepisu.
właśnie muszę dorwać rabarbar - wieki go nie jadłam, a strasznie kusi mnie taki zapiekany pod chrupiącą 'skorupką' :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muuuusisz! Obiecuję, niebo w gębie :) Buziaki!
UsuńZ przyjemnością bym to zjadła!
OdpowiedzUsuńWedług nas wygląda bardzo apetycznie, bo jesteśmy w stanie przenieść sobie je siłą wyobraźni na nasz stół :P
OdpowiedzUsuńDo tego gałka lodów z prawdziwą wanilią lub śmietankowych.... bajka :D
Oj z gałką lodów! To już prawdziwa rozpusta ;p
Usuńidealna propozycja na śniadanie, czy podwieczorek! :)
OdpowiedzUsuńRabarbar jem tylko w kompocie :)
OdpowiedzUsuń