Wegańskie sylwestrowe tzaziki
Na domówkach preferowane są dania proste, idealne na jeden "chaps". Tak jest z moją dzisiejszą propozycją. Tzatziki - sos, który można podać jako dodatek do potraw lub potraktować go jako osobny dip i zaserwować w towarzystwie warzyw lub chrupkiego pieczywa. W wersji wegańskiej jadłam go po raz pierwszy w jednej z wegańskich knajpek w Berlinie. Niestety przepisu nie dostałam, ale wydaję mi się, że moja wersja jest równa (a nawet lepsza ;p ) oryginału. Mam nadzieję, że będzie wam smakować :)
Kochani, mamy do was małą prośbę. Powoli zmieniamy naszą szatę graficzną. Mamy mały (a nawet wielki dylemat), który mam nadzieję pomożecie nam rozwiązać. Zastanawiamy się, na jaki format zdjęć postawić i który będzie przyjemniej się oglądał. Z tego, co zdążyliśmy zauważyć, format poziomy jest idealny do komputera, jednak format pionowy przyjemniej ogląda się na komórkach i tabletach. Co o tym sądzicie? Aby łatwiej wam było ocenić, opublikowaliśmy zdjęcia w obydwu wersjach :)
Tzaziki
(1 duża miseczka)
- 300 g tofu
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1 ogórek - pozbawiony pestek
- 2 ząbki czosnku
- 1-2 łyżki mleka roślinnego (ewentualnie gdyby nasze tzatziki były byt gęste)
- 1 duży pęczek koperku
- Wszystkie składniki wkładam do malaksera i blenduję na gładką masę. Jeśli to możliwe, wkładam do lodówki na całą noc, by smaki mogły się przegryźć.
- Podaję z pokrojonymi w słupki warzywami, z nachosami lub chlebkami jaglanymi.
Smacznego!
nigdy nie robiłam jeszcze tzatziki (tazatzyków :D) z tofu, ale na tyle je lubię, że tym chętniej wypróbuję :) sprawdzą się z pewnością też jako dodatek do innych dań, obiadowych :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci zasmakuje :)
UsuńSchrupałybyśmy taki zestaw :P
OdpowiedzUsuńJednak na jutro już mamy przygotowane wystarczającą ilość jedzenia xD
:* W takim razie czekam na relacje na Waszym blogu :) Buziaki!
UsuńTak w ogóle to ładne logo ;)
UsuńI szczęśliwego Nowego Roku! :)
Dziękujemy bardzo! Wzajemnie! :*:*:*
Usuń