Czekoladki kokosowe (wegańskie, bezglutenowe, bez cukru, raw)
Tym razem coś małego i słodkiego. Coś idealnego na jeden chaps. Proste w wykonaniu wegańskie kokosowe czekoladki, które zachwycą wszystkich, także i tych, którzy nie przepadają za zdrowymi słodyczami.
Chyba każdy z nas ma czasem ochotę na małe, czekoladowe co nieco. Wiemy jednak, że takie słodkie chapsy zwykle kończą się problemami z figurą. A co, jeśli przestawię Wam zdrową bez cukrową, bezglutenową czekoladową przekąskę, która nie zaszkodzi Waszej wadze? W dodatku dziecinnie prostą w wykonaniu?
Już Wam się podoba?
Kochani, szybko lećcie do sklepu po produkty, bo przedstawiam Wam przepis na zdrowe czekoladki kokosowe!
Wegańskie bezglutenowe
Czekoladki kokosowe
(ok. 25 sztuk)
- 1/4 szklanki gorącej wody
- 1 i 3/4 szklanki wiórków kokosowych
- 3 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego
- 1 i 1/2 łyżki mielonego siemienia lnianego
- polewa: 1 i 1/2 tabliczki gorzkiej wegańskiej czekolady, 1/4 szklanki mleka roślinnego
- do posypania: wiórki kokosowe
- Zalewam daktyle gorącą wodą. Po 20 min wrzucam je wraz z wodą do blendera i miksuję na gładką masę.
- Zmiksowane daktyle przekładam do miski. Dodaję pozostałe składniki i dokładnie mieszam.
- Wilgotnymi rękoma formuję z masy czekoladki (ok. 1 łyżka masy na 1 czekoladkę).
- Uformowane czekoladki wkładam na 30-60 min do lodówki.
- Tuż przed wyciągnięciem czekoladek z lodówki, zabieram się za polewę. W kąpieli wodnej rozpuszczam czekoladę, dodaję do niej mleko i dokładnie mieszam (jeśli polewa jest zbyt gęsta, dodaję jeszcze odrobinę mleka).
- Korzystając z widelca lub patyczka do szaszłyków, zanurzam w czekoladzie kokosową masę. Część czekoladek posypuję wiórkami kokosowymi.
- Gotowe czekoladki odkładam na pergamin i wkładam do lodówki na 30 min, by czekolada stężała.
Smacznego!
Fantastyczne pralinki!
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
Usuńtrafiłam tu z linka zamieszczonego w wege grupie poznańskiej na facebooku i... jestem oczarowana! <3 strasznie tu fajnie, "jadłonomicznie" - lądujecie w zakładkach a ja ruszam na zakupy i będę gotować przez trzy dni, tyle tu wspaniałych przepisów! <3
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! Fotografia i wegańskie jedzenie to nasza pasja, więc miło, jeśli komuś się podoba to, co robimy :) Pozdrawiam ciepło!
UsuńKolejny przepis do wypróbowania :) Będzie musiał poczekać w kolejce :D
OdpowiedzUsuńTen musisz wypróbować koniecznie! <3
UsuńCieszy mnie, że coraz więcej osób tworzy surowe łakocie :)
OdpowiedzUsuńObiecuje, że będzie ich coraz więcej na stronie :)
UsuńŚlinię się na sam widok! Pyszności ;)
OdpowiedzUsuń<3
Usuńnie brakuje im niczego! wszystkie składniki lubię tak bardzo, że myślę, że najlepiej od razu zabrać się za przepis :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie!!! :-) Buziaki!!!
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś podobne, ale się trochę rozwalały w trakcie obtaczania. Te wyglądają na bardziej zwarte. Do zrobienia (zjedzenia), koniecznie. :)
OdpowiedzUsuńTe sie nie będą rozwalaly :) sprawia to dodatek siemienia lnianego :)
UsuńUwielbiam takie małe, słodkie co nieco! Cieszę się, ze można sprawić,aby nawet podjadanie nie było grzeszkiem :D
OdpowiedzUsuńNo bo świat bez słodyczy byłby nudny i smutny :) zdrowe i słodkie to moje ulubione przymiotniki. Pozdrawiam ciepło!
UsuńBoskie :D
OdpowiedzUsuńKokosowe nadzienie w czekoladkach jest moim ulubionym :)
OdpowiedzUsuńCzym zastąpić olej kokosowy? Może być rzepakowy?
OdpowiedzUsuń