Sałatka z pieczonym kalafiorem, komosą i zieloną fasolką z nutką orientu (wegańskie, bezglutenowe)

Już sierpień. Dni stają się coraz krótsze, a w powietrzu czuć schyłek lata. Czas ten nie nastraja mnie pozytywnie. Czuję nadchodzącą jesień, a po niej zimę, która według mnie mogłaby nie istnieć. Oczywiście, ma ona uroki - długie wieczory, ogień kominka, ciepły koc, gorąca herbata czy lampka czerwonego wina, no i przede wszystkim dobra książka. Niestety, jestem tak wielkim zmarzluchem, że -20 st. C nie znajduje się na skali moich termicznych wytrzymałości. Dlatego cieszę się latem, ile mogę. Upajam wysokimi temperaturami, które innych przerażają, a mnie wprawiają w dobry, wręcz euforyczny nastrój. Idealnym dopełnieniem tego wszystkiego są wszelkiego rodzaju sałatki, które uwielbiam. Dzisiaj mój ostatni top - sałatka z pieczonym kalafiorem, komosą ryżową i zieloną fasolką szparagową. Całość przełamałam nutą orientu w postaci sezamowego vinegrette. Niebo w gębie!


Sałatka z pieczonym kalafiorem, komosą i zieloną fasolką z nutką orientu
(2 porcje)

- 1 mały kalafior
- garść pomidorków koktajlowych
- garść zielonej fasolki szparagowej
- ok. 30 g komosy ryżowej
- 2 łyżki posiekanego koperku
- 2 łyżki posiekanego szczypiorku
- 2 łyżki uprażonych na patelni orzeszków Pini
- 1 porcja sosu vinegrette sezamowego*
  1. Komosę gotuję do miękkości w osolonej wodzie (ok. 1/2 szklanki wody). Komosa jest gotowa, gdy jest miękka i wchłonie cały płyn (trwa to ok. 10-15 min).
  2. Kalafiora myję, dzielę na małe różyczki i blanszuję ok. 2-3 min w gorącej wodzie. Następnie układam na blaszce wysmarowanej oliwą, całość solę, pieprzę, skrapiam lekko oliwą i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C na ok. 20-30 min.
  3. Pomidorki myję, przekrawam na pół, solę, pieprzę, skrapiam oliwą i wstawiam do osobnej blaszki do piekarnika, obok kalafiora. 
  4. W czasie, gdy kalafior i pomidorki się pieką, gotuję fasolkę - ok. 10-15 min, ma być chrupka (młoda ugotuje się szybciej, starsza będzie potrzebowała więcej czasu).
  5. Do miski z vinegrette sezamowym* wrzucam posiekany szczypiorem i koperek, ugotowaną fasolkę i komosę. Całość dokładnie mieszam.
  6. Fasolkę z komosą wykładam na talerze. Na wierzchu układam upieczonego kalafiora i pomidorki koktajlowe. Całość posypuję uprażonymi orzeszkami Pini.
Smacznego!

*Vinegrette sezamowy
- 1/2 łyżeczki oleju sezamowego
- 1 i 1/2 łyżki octu winnego
- 1 łyżeczka oleju arganowego (można pominąć)
- 2 łyżki oliwy
-  szczypta soli morskiej
-  świeżo zmielony pieprz

Wszystkie składniki dokładnie mieszam. 

Sałatka zamiast kanapki! Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Komentarze

  1. Mmm... sałatka wygląda bardzo zachęcająco.Chętnie wypróbuję przepis, gdyż uwielbiam takie dania.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram