Ratunkowe, szybkie danie? Pierwsza myśl jaka pojawia się w mojej głowie to makaron. Może dlatego, że go tak lubię... :) No cóż... Mam wielką słabość do makaronów i pierwszą potrawą, którą się nauczyłam robić było spaghetti aglio olio. Na nim jednak mój awaryjny makaronowy repertuar się nie kończy. Makaron z bakłażanem, pesto z suszonych pomidorów i nasion słonecznika to jedno z moich ulubionych awaryjnych dań, do którego składniki mam zwykle w domu.
Jeśli chcecie poszerzyć swoje kulinarne horyzonty wpadajcie na stronę www.100przepisow.pl, na której ja oraz inni twórcy inspirują swoimi przepisami z okazji 100 lat marki Monini. Bardzo jestem szczęśliwa, że zostałam zaproszona do stworzenia tej strony.
Podczas gotowania pamiętajcie o najlepszej jakości oliwie z oliwek extra vergine. Do makaronów używam zazwyczaj GranFruttato Monini. Oliwa ta powstaje z nie do końca dojrzałych oliwek, co nadaje jej intensywny, lekko pikantny smak. Idealnie się sprawdzi jako główny składnik pesto.
wegańskie, bezglutenowe
Makaron z bakłażanem i pesto z suszonych pomidorów i nasion słonecznika
(2 porcje)
pesto z suszonych pomidorów i nasion słonecznika:
- 10 suszonych pomidorów z zalewy
- 2 obrane ząbki czosnku
- 50 g podprażonych na suchej nasion słonecznika
- 2 łyżki nieaktywnych płatków drożdżowych (nie weganie mogą użyć startego parmezanu)
- ok. 50 ml oliwy z oliwek extra vergine GranFruttato Monini
- sól, pieprz
- Wszystkie składniki blenduję na gładką masę.
- 200 g makaronu spaghetti, użyłam bezglutenowego
- 1 duży bakłażan
- oliwy z oliwek extra vergine GranFruttato do smażenia bakłażanów
- 1 duży pęczek natki pietruszki
- W osolonej wodzie gotuję makaron (czas gotowanie jest zależny od makaronu, który kupiliśmy, mój makaron razowy gotuję 10 -11 min). Makaron ma być al dente.
- W międzyczasie na patelni, na oliwie z oliwek przesmażam pokrojonego kostkę bakłażana. Ma być miękki i rumiany.
- Ugotowany makaron odcedzam (niedokładnie, gdyż pesto wypije całą wodę z makaronu). Wrzucam do niego pesto z suszonych pomidorów i posiekaną natkę pietruszki. Dokładnie mieszam. Podaję w talerzach do makaronu z przysmażonymi wcześniej kawałkami bakłażana. Na koniec całość delikatnie skrapiam oliwą extra vergine.
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza