Chociaż krajobraz za oknem bazuje na żółci, pomarańczach, czerwieniach i brązach, nie oznacza to wcale, że tak powinien wyglądać Twój jesienny talerz. Baw się kolorami i szalej! Twój organizm Ci za to podziękuję. To co? Może się skusisz na sałatkę z pieczonej dyni, kaszy gryczanej i ziół? :)
W moim jadłospisie przez cały rok królują sałatki. Latem robię je ze świeżych, wychładzających warzyw i owoców. Jesienią zaczynam grać w "ciepłe", by rozgrzać organizm i wzmocnić jego odporność. Na moim jesiennym talerzu, oprócz warzyw i owoców, królują strączki i kasze m.in. kasza gryczana, która jest wspaniałym źródłem przeciwutleniaczy. A jak wiemy, przeciwutleniacze nie tylko usuwają z naszego organizmu nadmiar wolnych rodników (hamując proces starzenia), ale wzmacniają nasz układ odpornościowy. A jeśli do kaszy gryczanej dodamy bogatą w beta karoten i witaminę E dynię, pestki dyni będące źródłem cynku, pełne nienasyconych kwasów tłuszczowych awokado, obfitującą w witaminę C natkę pietruszki i jedne z najlepszych kompanów w walce o naszą odporność - kurkumę i granat; otrzymamy bombę odżywczą, która jedzona codziennie sprawi, że nasz układ odpornościowy będzie działał na najwyższych obrotach. Nie oznacza to jednak, że dzień w dzień musicie spożywać to samo danie aż do... Wystarczy komponować ciepłe lub letnie sałatki z dowolnej kaszy, strączków, orzechów, nasion oraz warzyw i owoców. Im bardziej rozmaicie i kolorowo, tym lepiej.
Sałatka z pieczoną dynią, kaszą gryczaną i ziołami
(2 porcje)
- 150 g niepalonej kaszy gryczanej
- 1 dojrzałe awokado
- pestki z 1/2 granatu
- 2 łyżki nasion słonecznika, uprażonych na suchej patelni
- 2 łyżki pestek dyni, uprażonych na suchej patelni
- pęczek kolendry
- 1/2 pęczka natki pietruszki
- mała garść świeżej mięty
- 3 łyżki sosu sojowego tamari
- 2 łyżki oleju arganowego / innego oleju o orzechowym aromacie
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżeczka syropu klonowego / nie weganie mogą użyć miodu
- 1 łyżeczka słodkiej, wędzonej papryki
- 1/3 łyżeczki ostrej papryki
- 1/3 łyżeczki kurkumy
- 1/2 łyżeczki oleju sezamowego
- sól i pieprz
dodatkowo: dwie garście rukoli
- Kaszę gryczaną gotuję w 300 ml wody z dodatkiem 1 łyżki sosu sojowego i 1/4 łyżeczki oleju sezamowego. Kaszę gryczaną gotuję na małym ogniu, pod przykryciem, dopóki nie wchłonie całego płynu. Nie mieszam jej w czasie gotowania.
- W miseczce mieszam: olej arganowy z 2 łyżkami sosu sojowego tamari, sokiem z cytryny, syropem klonowy i 1/4 łyżeczki oleju sezamowego.
- Do ugotowanej kaszy dodaję przygotowany dressing, przyprawy, nasiona słonecznika i pestki dyni oraz posiekane zioła. Całość dokładnie mieszam. Próbuję i w razie potrzeby dodaję więcej soku z cytryny.
- Dodaję pokrojoną w ostkę upieczoną dynię oraz kostkę awokado, pestki granatu. Delikatnie mieszam.
- Na talerzach, na rukoli wykładam sałatkę.

Świetny przepis :) Uwielbiam takie sałatki, nic tylko zajadać się :D
OdpowiedzUsuńJadłyśmy nie dawno podobną sałatkę też z dynią, tą kaszą i zieleninką :) Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńSałatka wyszła naprawdę pyszna! Świetny przepis :) Sylwia
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, że i ta sałatka wyszła przepyszna. Robiłam już wiele różnych przepisów z Twojego bloga jak i z książki i na żadnych z nich się nie zawiodłam, wszystko jest oryginalne i dobrze doprawione, tak jak lubię. Książek kucharskich mam około 200!, ale Twoja znajduje się w ścisłej czołówce. :) Gratuluję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOjejku... dziękuję :*
UsuńBardzo miło mi to słyszeć! :) Bo konkurencja jest wielka :P
Pozdrawiam ciepło!